Bawi mnie sens biletu pomocnego-mam wejść do szatni do 7-letniego dziecka i w 15 min. pomóc się osuszyć, przebrać i wysuszyć włosy dokładnie, żeby nie odchorował, a że to dziewczynka, ma długie włosy, schodzi się, więc za każdą minutę 1 zł - skandal... dopłaciłam 10 zł i nigdy więcej na ten basen, wolę w Górze Kalwarii bez cyrku i stresu...