W kwestii produktów to że się psują i jest z nimi często problem jest to(oczywiście nie zawsze) specjalnie tak zaprojektowane przez producentów:
http://vimeo.com/22208882

Generalnie chodzi o to aby gospodarka się napędzała. Tylko że nic nie może napędzać się w nieskończoność.
Do tego wszystkiego polecam czytać w temacie o planowanym postarzaniu produktów co da się znaleźć w sieci. Niestety ale niewiedza jest tutaj orężem komercjalizacji.

A z inne beczki:
Tak się składa że człowiek zapomina w tym "pędzie" o najprostszych rzeczach, które potrafią serio dać szczęście.. między innymi taniec mi osobiście daje dużo frajdy, od czasu gdy zapisałem się na zajęcia jestem szczęśliwszy. Najlepiej działa jeszcze podróżowanie, poznawanie ludzi zdobywanie nowych doświadczeń. To buduje szersze spektrum możliwości, opcji w życiu, otwiera oczy jak się bardzo wszystko zamyka gdy zostaje się wkomponowanym w biegnący świat.
Co do auta. Sam mam 16 letniego nissana i daje radę. Co najlepsze sporo można w nim samemu zrobić, a w nowym aucie chyba tylko ASO/serwis. To też jest jakiś zabieg aby zachować pracę dla innych osób(serwisanci ASO..).